W Lubinie szyją lalki i zbierają karmę
"Express Społeczniaka" opowiada o szkolnych akcjach
Szyjemy laleczki i fundujemy szczepionki
Niedawno nasza szkoła po raz drugi wzięła udział w akcji, w której chętne osoby mogły uszyć laleczkę. Organizatorem był „Unicef”. Każda zabawka była wzorowana na mieszkańcach i strojach, jakie nosi się w różnych krajach. Każdy twórca lalki mógł sam wybrać skąd ma być jego postać. Uczniowie dostali specjalne szablony. Cała instrukcja była dostępna dla małych projektantów. Było tam wszystko dokładnie opisane: jak zrobić ładnie szwy, czym można wypełnić laleczkę (na przykład watą), z czego zrobić włosy (na przykład z włóczki), z czego oczy (na przykład z guzików). Na pewno wszystkie te porady bardzo pomogły twórcom.
Każdy musiał wypełnić akt urodzenia laleczki. W nim było imię laleczki, data i miejsce jej urodzenia, imię stwórcy laleczki i krótki opis postaci.
Do każdego paszportu trzeba było dołączyć rysunek lub zdjęcie zabawki. Każda laleczka miała inny charakter.
Kiedy wszystkie lalki były już gotowe, miały sesję zdjęciową i zostały wystawione na aukcję internetową. Akcja odbyła się na szkolnym Facebooku. Polegała na tym, że było zdjęcie laleczki i obok można było napisać komentarz. Kupcy pisali tam kwotę, za którą kupiliby lalkę. Jedna z nich została sprzedana aż za 215 złotych! Wszystkie pieniądze z licytacji zostały przeznaczone na szczepionki dla dzieci w biednych krajach. Takie akcje bardzo mi się podobają, ponieważ mają szczytne cele, a my również mamy z tego frajdę.
Julia, klasa 4b Społecznej Szkoły Podstawowej im. Rady Europy w Lubinie
gazetka „Express Społeczniaka”
Podaj łapę pupilom
Pani od przyrody podsunęła nam pomysł, żeby wziąć udział w akcji pod tytułem „Podaj łapę”. Polegała ona na tym, że uczniowie z całej szkoły przynosili karmę dla psów, kotów, zabawki, kocyki i gryzaki. Akcję organizowała klasa 4b. Szybko się zgodziliśmy, ponieważ nasza klasa uwielbia pomagać, a zwłaszcza zwierzakom.
Jako iż my należymy do tej klasy, to na zajęciach robiliśmy plakaty reklamujące naszą ideę. Cała szkoła przyłączyła się i zebraliśmy bardzo dużo karmy. Uczniowie przynieśli najwięcej karmy, a najmniej zabawek i koców.
Najbardziej uszczęśliwiło nas to, że karmy było więcej niż w poprzednim roku. Prosiliśmy o więcej suchej karmy niż karmy w puszkach. Wszystkie dary zostały przekazywane do schroniska w Legnicy i Osieku.
Mama Szymona zawiozła karmę do Osieka, a na następny dzień przyjechała pani z Legnicy po resztę karmy. Zwierzątka były zadowolone z prezentów. Za te dary dostaliśmy od schronisk dwa dyplomy.
Milena i Kinga
klasa 4b Społecznej Szkoły Podstawowej im. Rady Europy w Lubinie
gazetka „Express Społeczniaka”
© Fotos „Express Społeczniaka”
Układ © Grand méchant loup | Böser Wolf
Komentarze
Dodaj komentarz